Lada moment przekonamy się jednak czy wycieraczki samochodu są w należytej kondycji. Jeżeli stwierdzimy, że rozmazują wodę po szybie, zostawiają smugi, omijają jej fragmenty lub przeskakują po tafli szkła, warto uważnie przyjrzeć się kondycji piór wycieraczek. Niepozorny element ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo oraz komfort jazdy w trudnych warunkach. Nic nie irytuje i utrudnia życia kierowcy tak bardzo, jak ograniczona widoczność.
Główną przyczyną problemów z wycieraczkami jest zużycie gumowych piór. Warto pamiętać, że problem nie dotyczy wyłącznie intensywnie eksploatowanych samochodów. Guma wystawiona na kontakt z powietrzem, temperaturą oraz promieniowaniem ultrafioletowym starzeje się – staje się twarda i podatna na kruszenie.
Proces niszczenia piór może zostać radykalnie przyspieszony przez niefrasobliwość kierowców. Przetarcie szyby pokrytej – choćby na niewielkiej powierzchni – kryształkami lodu lub włączenie wycieraczek bez uprzedniego spryskania suchej szyby w oczywisty sposób wpływają na kondycję piór.
Jeżeli uznamy, że wycieraczki trzeba wymienić, będziemy mieli pewne pole manewru. Najprostszym rozwiązaniem jest zakup wycieraczek identycznych z obecnie stosowanymi. W zależności od miejsca, w którym kupimy wycieraczki (sklep internetowy, serwis, stacja paliw, ASO) oraz ich typu, zapłacimy za nie od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Wycieraczki starszego typu można naprawiać. Wystarczy kupić nowe elementy gumowe, które trzeba osadzić między metalowymi prowadnicami. Czynność zajmuje najwyżej kilkanaście minut, a za metr bieżący gumek zapłacimy najwyżej kilkanaście złotych. Oczywiście na naprawę wycieraczek możemy zdecydować się tylko, gdy metalowy lub plastikowy szkielet nie jest powyginany, popękany lub skorodowany, a jego ruchome połączenia nie uległy zatarciu. W przypadku wykrycia mankamentów jedynym sensowym wyjściem będzie zakup nowych wycieraczek.
Przyjaznym dla kieszeni rozwiązaniem mogą okazać się wycieraczki uniwersalne. Te sprawdzają się przede wszystkim w starszych modelach samochodów. W nowszych coraz częściej spotykamy się z elementami o różnej długości, które często posiadają niewielkie spojlery oraz płaskie pióra. Wszystko po to, by wycieraczka idealnie przylegała do szyby nawet podczas jazdy z wysokimi prędkościami, „obsługiwała” możliwie dużą powierzchnię, a podczas spoczynku chowała się pod krawędzią maski lub w słupkach bocznych.
Zmiana rodzaju wycieraczek oraz ich typu jest możliwa, ale często wymaga zastosowania specjalnych adapterów. Te są oferowane wraz z wycieraczkami lub osobno. Użytkownicy nowych samochodów zwykle są skazani na płaskie – czytaj droższe – pióra wycieraczek. Klasyczne rozwiązanie z przegubowym stelażem może nie zmieścić się pod krawędzią maski.
Utrudniony może być też zakup tylnej wycieraczki. Różnice kształtów poszczególnych samochodów wymuszają na konstruktorach stosowanie piór o wielu długościach. Z tego powodu montaż uniwersalnego zamiennika może okazać się niemożliwy. Niedopasowana wycieraczka będzie ocierała o nadwozie lub spojler dachowy albo nie będzie należycie przylegała do szyby.
Poszukując optymalnych wycieraczek do naszego samochodu, zwróćmy uwagę na rekomendację producenta piór. Z tyłu opakowania zwykle znajduje się lista modeli, w których dany element zda egzamin. Trzeba pamiętać, że ważna jest nie tylko długość i kształt piór, ale również ich krzywizna. Jeżeli do samochodu z mocno wyprofilowaną szybą kupimy płaskie pióra, ich krawędzie mogą odstawać od powierzchni szkła. Dogięcie wycieraczki do pożądanego kształtu nie zawsze będzie możliwe.
Jeżeli zainwestowaliśmy w nowe wycieraczki, warto zadbać, by służyły nam jak najdłużej. W okresie zimowym troska w dużej mierze sprowadza się do oczyszczania szyby ze śniegu i lodu oraz stosowania wysokiej jakości płynów do spryskiwaczy. Lepsze zawierają glicerynę, która utrzymuje odpowiednią elastyczność gumy z której wykonane są pióra wycieraczek.